Życzenia świąteczne

Na pocieszenie, wiosna rzuciła nam cztery piękne, słoneczne, ciepłe dni. Spożytkowałam je na spacery i sprzątanie. Szkoda, że tak szybko mijają. Dziś ostatni z nich - od jutra ma być zimno. Ba, w nocy nawet mroźnie, a w górach ma znów sypnąć śniegiem. Oby to były ostatnie dni romansu wiosny z zimą, bo aktualna pogoda bardziej mi odpowiada niż ta ulubiona przez morsów. 

Okres mamy przedświąteczny, albo i świąteczny, jeśli uznamy, że całe Triduum to święto. Życzę zatem Wam wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia - oby covid i inne choróbska omijały Was szerokim łukiem, dużo radości, powodów do uśmiechu, satysfakcji i spokojnej, stabilnej pracy. No i niezbyt mokrego Lanego Poniedziałku, bo zimno ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jazda na trzeciego

Przeciw ograniczeniom prędkości

Restart głowy