Posty

Wyświetlam posty z etykietą kot

Przed Dniem Mężczyzn

Wczoraj, z okazji Dnia Kobiet było bardzo miło. Chłopaki się wykazali. A jutro czas na rewanż... bo będzie Dzień Mężczyzn :) Co w praktyce oznacza, że ja daję prezenty, ale oni szykują obiad i ciasto :) Szkoda, że tak się ochłodziło, bo miło byłoby posiedzieć w jakimś ogródku kawiarnianym, ale cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość. W końcu to dopiero początek marca. Ma prawo być jeszcze zimno. Ostatnio próbuje się ze mną "zaprzyjaźnić" jakiś osiedlowy kot. Chłopaki straszą, że pewnie jest nieodrobaczony i zapchlony i jak coś na mnie przelezie to mi się znudzi. No trudno, różne rzeczy się w życiu zdarzają, a szkoda rezygnować z takich przyjemności jak słuchanie przymilnego mruczenia i głaskanie "przylepy" :) Ostatecznie to małe (i najlepiej częste) radości sprawiają, że życie jest piękne.