Posty

Wyświetlam posty z etykietą porażka

Sukces czy porażka?

Czasem trudno ocenić czy się odniosło sukces, czy poniosło porażkę... Zależy z jakiego punktu widzenia na to patrzeć, a czasem zależy od tego, jakie były oczekiwania. Dziś mam właśnie taki dzień. Mam mieszane odczucia i nie wiem, do którego "worka" go wrzucić. Oczekiwania, przyznaję, były ogromne i nie do końca im sprostałam... Niestety krakowskim targiem do rzeczy nieistotnych i neutralnych zaliczyć się go nie da... A że podobna sytuacja już się nie powtórzy, więc nie mogę też powiedzieć, że jeszcze się zobaczy, okaże... Chyba wolę łamać sobie głowę na sudoku niż na takich problemach. A z innych rzeczy - w prognozach pogody odwołano wiosnę i zapowiedziano powrót zimy. Po ostatnich deszczach, które roztopiły zalegający chyba od miesiąca śnieg, wrócił mróz i zaczęło znów prószyć. A niech prószy. Może wrócą 4 pory roku... Spontaniczna propozycja jest taka, żeby wyskoczyć na kilka dni nad morze. Zobaczymy co z tego wyjdzie...